|
|
 |
W dzisiejszych czasach praktycznie każy z Nas w ciągu dnia przebywa choć jedną stresową sytuację.
Nie możesz jednak wykonywać działań magicznych, gdy Twój umysł kipi wydarzeniami dnia lub jest pełen negatywnych myśli i się martwisz, czym spłacić raty przypadające na nadchodzący miesiąc, lub też szef w pracy dał "popalić". Musisz być odprężony i pewny siebie.
Są różne sposoby osiągania stanu odprężenia. W praktyce najłatwiej uczynić to, wykonując dwa, następujące ćwiczenia. Do wszystkich zresztą ćwiczeń podanych dalej, odnosi się następująca rada: abyś całkowicie je zrozumiał - zanim przystąpisz do działania - przeczytaj je uważnie, najlepiej kilka razy.
Do pierwszego wykonania ćwiczeń wybierz pokój, w którym nikt ci nie będzie przeszkadzał przez co
najmniej 30 minut, tak abyś te dwa ćwiczenia mógł poprawnie wykonać. Wyłącz telefon i zamknij drzwi, by
nikt nie mógł Ci przeszkodzić.
Usiądź wygodnie na krześle z oparciem, które umożliwi Ci utrzymanie prostego kręgosłupa. Stopy niech spoczywają przywarte do podłogi, złącz kolana i połóż na
nich ręce płasko na biodrach dłońmi w dół. Postawa ta znana jest jako egipska poza medytacyjna.W pozie tej odczuwa się większy komfort
fizyczny niż w zwykłej pozie lotosu, stosowanej w jodze i medytacji na Dalekim Wschodzie. Najlepiej jakbyś włóżył luźny ubiór. Pokój powinien być ciepły i dobrze przewietrzony.
Gorące, zatęchłe pomieszczenie skłania do snu, a nie do odprężenia. Po kilkukrotnym wykonaniu tego ćwiczenia powinieneś być odprężony i czujny, a nie na wpół uśpiony.
Wyobraź sobie kulę
białego światła wielkości piłki tenisowej unoszącą się nad
Twoją głową. Wyobraź sobie tę kulę świetlną wnikającą do Twej głowy. Powoli kula przesuwa się w dół.
Osiągnąwszy krtań, kula skręca w prawo, wchodząc do ramienia i w dół do ręki. Osiągnąwszy końce palców
prawej dłoni zatrzymuje się, potem unosi się w górę ręki przez ramię i zatrzymuje w środku krtani.
Wyobraź sobie tę kulę białego światła, jak rusza w kierunku lewego ramienia i przesuwa się w dół, dochodząc do palców lewej ręki. Tam się zatrzymuje na parę sekund, po czym wraca unosząc się i zatrzymuje
w krtani, skąd wyruszyła. Z tego miejsca obserwuj przesuwanie się kuli w dół, środkiem Twego ciała, aż do splotu słonecznego, gdzie się zatrzymuje. Tutaj wyobrażaj sobie, jak kula się przesuwa w dół wzdłuż
lewej nogi, zatrzymuje się na chwilę, osiągnąwszy palce
u nóg, po czym wraca do położenia wyjścia. Powtórz ten przebieg wzdłuż prawej nogi, po czym w wyobraźni obserwuj powrót kuli do środka Twego
brzucha. Po ukończeniu tej trasy wyobraź sobie, jak ta kula białego światła unosi się od splotu słonecznego do środka krtani. Tam się zatrzymuje, po czym unosi się w kierunku Twojej głowy, opuszczają i pozostaje na wysokości około 15 cm nad nią. W umyśle wyobrażaj sobie, jak ta kula
białego światła stopniowo zanika.
Zakończywszy pierwszy etap procesu odprężania, przejdźmy teraz do drugiego ćwiczenia odprężającego.
W dalszym ciągu siedzisz wyprostowany na krześle
i koncentrujesz się na swoich stopach. Napinaj i odprężaj
stopy. Poczuj, jak napięcie uchodzi z mięśni, a wszelkie zmęczenie wyparowuje. Powoli przechodź do wyższych części swego ciała, odprężając nogi, brzuch, piersi,
ramiona i kark. Poczuj, jak napięcie wychodzi z twarzy, poczuj odprężenie mięśni i ustępowanie wszelkich napięć.
Ważne jest, byś przy wykonywaniu tego drugiego ćwiczenia koncentrował się na każdej części swego ciała.
Jeżeli umysł zacznie wędrować i pojawią się rozmyślania o innych sprawach, natychmiast przerwij ćwiczenie i zacznij od nowa, od stóp.
Po należytym wykonaniu tych dwóch prostych ćwiczeń, poczujesz się odprężony.
Stanu odprężenia nie należy mylić ze zmęczeniem odczuwanym przed pójściem spać po dniu ciężkiej pracy,
co niektórzy uważają za stan odprężenia. Po wykonaniu tych ćwiczeń powinieneś się czuć rześko, mieć dużo energii i nie odczuwać napięć ani nie kłopotać się
sprawami codziennymi. Ćwiczenia te mogą być dowolnie modyfikowane przez Ciebie, tak, jak uważasz za słuszne i wygodne. |
|
 |
|
|
|
|
Dziękuję Wszystkim za przybycie na moją stronę.
Mam nadzieję, że chociaż część z odwiedzających zaciekawił ten temat i będą powracać co jakiś czas.
Ta strona powstała z myślą o Was i też dzięki
Wam będzie trwała... Ja ze swojej strony postaram
się aby nie zbrakło na Niej tematów - Pozdrawiam, Mariusz :) |
|
Z góry chciałbym także przeprosić za reklamy edytowane na górze strony. Nie są one przeze mnie w żaden sposób kontrolowane i nie odpowiadam za ich treść. Mariusz |
|
|
|
|
 |
|
|
|
|